Gra w mafię

Ha ha, dobre. Czyli co, jeśli ktoś mnie nie podejrzewa, to ja też nie powinienem go podejrzewać? Większej głupoty dawno nie słyszałem. W takim razie dyskutuję tylko z Lekarzem, bo jedynie on coś tam próbuje sugerować na mój temat.


Grabarzu, Barmanka otwarcie napisała, że Ciebie nie podejrzewa i od razu zdobyła jak to Ty określiłeś  "minimalny kredyt zaufania ". Gdy ja poparłam jej zdania bo tak samo uważam, Ty to nazwałeś " podpinką " Coś za bardzo się bronicie z Barmanką nawzajem... staję się to trochę podejrzane

Wczoraj napisałem że dziś muszę podjąć decyzję na kogo zagłosuję. Decyzję podjąłem, głos oddaje na Grabarza. Uważam że on jest w Mafii. Pisze dużo, wszystkich podejrzewa, jest ignorantem i wprowadza zamęt. Dodatkowo działa mi na obwody.

Widzę, że dyskusja się nieźle rozkręciła, kiedy mnie nie było. Powiedzcie sami, czy gdyby grabarz był w mafii podejrzewałby wszystkich na około, rzucał by tyle oskarżeń, wszędzie doszukiwał się jakiś kłamstw, we wszystkim co piszą inni. Nie wydaje mi się. Pamiętam z poprzednich edycji mafii, że zwykle ci którzy najwięcej pisali odpadali na samym początku, ponieważ każdy uważał, że na pewno tak się kryje mafia i zwykle okazywało się to złudne i traciliśmy dobrych mieszkańców, którzy mieli swoje zdanie i nie obawiali się go powiedzieć głośno. Dodatkowe wnioski, które nasuwają mi się z wcześniejszych edycji są takie, że mafia będzie starała się napuścić miasto na osobę która za dużo piszę, argumentując to tym, że na pewno chce od siebie odwrócić uwagę, kolejny wniosek to taki, że zwykle w był jeden członek mafii, który nie rzucał się w oczy, dzięki temu mają większe szanse na przetrwanie. Oczywiście poprzednie edycje były już jakiś czas temu i mogłam coś niechcący pomieszać, jeśli tak to proszę osoby, które mają lepszą pamięć niż ja o wyprowadzenie mnie z błędu. Więc ja stawiałabym na kogoś, kto chciałby napuścić miasto na grabarza, lub na kogoś kto nie chce rzucać się w oczy. Czekam na wasze posty dotyczący moich spostrzeżeń. Mam nadzieję, że uda mi się je odczytać zanim wybiorę się do pracy w knajpie, dzisiaj zmiana nocna .

Na początek przepraszam za małą aktywność i dziękuję, że nie wszyscy od razu uznali to za taktykę mafii.
Na obecną chwilę, jak dla mnie Leśniczy jest cwaniakiem, czy również członkiem mafii - jeszcze nie wiem.
Ponieważ 3 osoby należą do mafii, to zgadzam się z Grabarzem, że jedna nie będzie się wychylać, natomiast pozostałe albo będą się popierać, albo wręcz przeciwnie rzucać w siebie oskarżeniami, żebyśmy nie mogli ich skojarzyć ze sobą.
Ja na razie podejrzewam Barmankę, bo od razu wystartowała z pytaniem kto jest w mafii, choć może to zwykły początek wypowiedzi w takiej grze jak ta, zobaczymy...
Drugim typem jest Polityk albo Listonosz, ponieważ albo Listonosz wie więcej i stara się nam pomóc albo jest w mafii. Tak czy inaczej jego początkowa wypowiedź brzmi bardzo pewnie w stosunku do innych uczestników.

Zauważyłam jeszcze jedną nieścisłość, którą chciałabym się podzielić. Dotyczy ona Nauczycielki. Co prawda na razie pozostanę jeszcze przy moich pierwszym typach i nie zagłosuję na Nauczycielkę, ale jeśli ktoś ją podejrzewa to może go taki drobiazg zainteresować:
"Drogi Grabarzu, niczego się nie boję, a przez mój post chciałam zachęcić pozostałych uczestników do gry..."
a za 1,5h:
"Grabarzu, nie pisałam o swoich przemyśleniach, gdyż nie należę do tak odważnych osób jak Barmanka..., trochę się bałam wypowiadać o swoich podejrzeniach jako pierwsza na tym forum...".

Ostatnio edytowany przez Fryzjerka (2013-01-03 23:36:46)

Dziś dzień głosowania. Pokuszę się o subiektywne, troszkę żartobliwe podsumowanie dotychczasowej rozgrywki.

Adwokat - najbardziej zapracowany człowiek w mieście. Maruda. Wpada, żali się, jaki to miał ciężki dzień, nie analizując zbytnio rzuca podejrzenie na mnie (argument - zamęt; to samo napisał leśniczy, ciekawe). W tej grze zasłanianie się brakiem czasu ze względu na życie prywatne jest stałym numerem w repertuarze mafii, także ja w takie cuda nie uwierzę. Poza tym dziś niespodziewanie siedział na forum jeszcze długo po swoim jedynym poście, ale już nic ciekawego nie napisał. Co robił w tym czasie? Analizował? To gdzie wnioski? A może naradzał się przez prywatne wiadomości z pozostałymi członkami mafii? Dla mnie jeden z głównych podejrzanych.

Barmanka - zbyt trzeźwa, jak na swoją profesję. Zaczęła pierwsza, gra ostrożnie. Odnotowała dziwaczną grę nauczycielki. Dostrzegła moje zaangażowanie i zwróciła uwagę na milczącego listonosza. Na jej niekorzyść stosunkowo niewielka aktywność, ale jak już coś napisze, to wg mnie wyciąga niezłe wnioski, dlatego na razie nie jest w kręgu moich głównych podejrzanych (aczkolwiek w tej grze niczego wykluczyć nie można).

Fryzjerka - duszą towarzystwa w swoim zakładzie fryzjerskim to ona z pewnością nie jest. Milcząca i nieobecna. Swoje notowania u mnie nieco poprawiła ostatnim postem. Spróbowała coś poanalizować, dostrzegła kolejne nieścisłości u nauczycielki, zwróciła uwagę na specyficzną grę polityka i listonosza oraz barmanki. Mimo wszystko nadal ją podejrzewam, przede wszystkim za małą aktywność.

Księgowa - kobieta-widmo. Podobno ktoś ją kiedyś widział, ale to samo mówi się o potworze z Loch Ness. Do tej pory nie podała ani jednego typu! Zerowy wkład w rozgrywkę, marne 2 posty. Na razie tak bardzo olewa grę, że aż nie chce mi się wierzyć, aby to była taktyka mafii. Na razie bardziej stawiam na małe doświadczenie w grze, ale kto wie... Miejmy ją na oku.

Lekarz - specjalista od imion. Zastanawia mnie jego uparte kierowanie naszej uwagi w stronę fryzjerki podczas dyskusji ze mną. Przy okazji bronił Leśniczego. Druga zastanawiająca rzecz - na początku wytypował sobie adwokata i nie zmienił tego typu nawet po kilku postach bez żadnych wyjaśnień, dlaczego tak, a nie inaczej. Jako pierwszy zasugerował, że mogę być w mafii. Czołówka podejrzanych.

Leśniczy - członek Mensy i wybitny myśliciel. Jego złote myśli rozświetlają naszą szarą codzienność w miasteczku. Swoje przemyślenia próbuje za wszelką cenę zachować dla siebie. Typuje tylko mnie, bo mnie nie lubi - chyba zapomniał, że w mafii są 3 osoby. Dlaczego nie analizuje niczego więcej? Ciekawe jak wyglądałaby jego gra, gdybym się nie przyczepił. Choć przyznam, że po tym, jak zadeklarował jako pierwszy głosowanie na mnie, to... zacząłem go mniej podejrzewać. Dlaczego? Bo jako mafia mógłby próbować mnie usunąć w inny sposób. Przed jego deklaracją kilka osób udzieliło mi "poparcia", a on wtedy wyskoczył z głosowaniem na mnie. Jako mafia byłoby to średnio rozsądne, bo jeśli ja wylecę w głosowaniu, to on zapewne stanie się jednym z głównych podejrzanych. Choć z drugiej strony, kto powiedział, że mafia gra rozsądnie...

Listonosz - spędza na forum mniej czasu, niż potrzeba na włożenie dwóch listów do skrzynki. Wpada, pisze kilka wyrazów i ucieka. Jeden typ z sufitu, potem poparcie moich działań w stosunku do nauczycielki. Zerowy wkład w grę. Wysilił się i napisał, że typowanie go nic nam nie da. Dzięki za radę kolego, ale ja mimo wszystko nadal widzę Cię w kręgu podejrzanych.

Nauczycielka - kobieta pełna sprzeczności. "Wyciągajcie wnioski, choć ja nie będę, bo się nie da". "Ja się niczego nie boję, ale nie piszę, bo się boję" itd. Czytając jeszcze raz całe forum, zwróciłem uwagę na jedną ciekawą wypowiedź (aż dziwne, że to wcześniej pominąłem): "Zrobił to jedynie Lekarz i od razu na niego naskoczyłeś. Czemu nie czepiasz się Barmanki ??". Po pierwsze lekarz nie zrobił tego (chodzi o podanie typów) jako pierwszy. Dlaczego ona go broniła? Po drugie, dziwna próba skierowania podejrzeń na kogoś innego. Dwie opcje - albo brak doświadczenia, albo mafia.

Ogrodnik - kiedy tylko wróci z tego swojego ogródka, to chyba odpala grę "Symulator farmy 2013" i zbiera kartofle do wieczora, bo na grę ewidentnie nie ma czasu. Tak wczuł się w rolę, że więcej pisze o roślinach niż o grze. Napisał tylko na kogo zamierza głosować, bez zbędnych wyjaśnień. Zrobił to chyba jako pierwszy. Może liczył na to, że ktoś się podepnie pod jego głosy? Podobnie jak w przypadku księgowej, gra tak "na odwal się", że aż nie chce mi się wierzyć, żeby mafia miała tak skrajną taktykę, bo to się rzuca w oczy. Choć jeśli okaże się mafiozą, to nie będę specjalnie zaskoczony.

Polityk - samozwańczy mentor. Chce ustawić siebie na takiej pozycji "doradczej", niewiele dając od siebie. Pisze banalne posty, które może nie są krótkie, ale merytoryki tam nie znajdziecie. Licznik postów dobił już do 70, a on nam pisze "Za wcześnie na moją ocenę tej sytuacji". To ja się pytam, kiedy w takim razie nadejdzie dobry czas na ocenę? Próbuje pokazać jaki to jest dobry, nie chce nikogo skrzywdzić ani niesłusznie oskarżać. Zwrócił uwagę jedynie na ogrodnika, ale do takiego typu nie trzeba jakiegoś głębszego procesu myślowego. Mimo, iż wyraził aprobatę dla mojej gry, to od pewnego momentu zacząłem mocno go podejrzewać.

I na zakończenie:

Grabarz - facet z ADHD. Pisze posty i odwiedza forum częściej, niż człowiek z biegunką zagląda do toalety. Od początku gry zużył już dwie klawiatury. Podejrzewa wszystkich o wszystko, nawet sam siebie. Jedni go kochają, drudzy nienawidzą. Jego styl polega na prowokowaniu, "wywoływaniu do tablicy" i doszukiwaniu się nieścisłości, gdzie tylko się da. Pewny typ na mafię


A teraz już zupełnie serio. Przejrzałem wszystkie strony i zrobiłem małą rozpiskę, kto kogo do tej pory typował:



Pierwsza kolumna to wiadomo - nicki. Druga kolumna to są typy z początku gry, te wzięte z sufitu. Najciekawsza jest trzecia kolumna, bo tam są już typy z późniejszego etapu gry. Może coś pominąłem, choć starałem się być uważnym.
Wygląda na to, że mafia jak do tej nieźle gra, bo na razie nic sensacyjnego tutaj nie widzę, ale wrzucam, bo może komuś innemu uda się coś ciekawego z tego wyciągnąć.

Owszem,chcę być w pozycji 'doradczej',a może 'niewiele daję od siebie',gdyż nie mam doświadczenia w tej grze i tak jak napisałem,naprawdę nie chcę oskarżać niewinnych osób,gdyż wiem,jak sam czułbym się,gdyby ktoś mnie podejrzewał. Nie chcę się przedstawiać 'na siłę' w dobrym świetle,ani 'wybielać',wierz mi. Po prostu jestem szczery. Naprawdę uważasz,że gdybym był w mafii,miałbym takie skrupuły i pisał coś w stylu 'przykro mi,że muszę kogoś niewinnego typować'? Myślę,że udzielanie się w małym stopniu pewnych osób może wynikać albo z taktyki i obawy przed 'odkryciem się',albo małego doświadczenia. Napisałem już,że nie lubię 'pisania dla pisania' i nie odzywam się,gdy nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Właściwy czas na ocenę to dla mnie 'okolice' głosowania. Wydaje mi się,że Ty 'merytorykę' utożsamiasz z podejrzewaniem kogoś i argumentowaniem danego wyboru. A jeżeli ja nie mam 'pewnych' typów,nie chcę oskarżać 'w ciemno'.
Dla mnie ważniejsze od tego co mówicie, jest to,jak mówicie. Moim zdaniem język w pewnym stopniu odzwierciedla osobowość. Dlatego trudniej wypowiadać się o osobie,która 'milczy'. Jeżeli Grabarzu zależy Ci na poznaniu moich typów,to proszę bardzo,w kolejności malejącej: Ogrodnik,Leśniczy,Lekarz,Adwokat,Fryzjerka,Listonosz. Największe zaufanie mam do Ciebie,głównie z powodu twoich śmiałych wypowiedzi i cennych analiz. Zastanawiam się też nad figurą 'szarej eminencji',czyli kogoś,kto pozostaje w cieniu... Moi kandydaci to: Lekarz (napisał coś takiego: "skupmy się na dobrej zabawie a nie traktowaniu wszystkiego śmiertelnie poważnie i doszukiwaniu się teorii spiskowych..." - pytanie,czy jest to zwykła troska o grę 'na luzie',czy próba odwrócenia uwagi),Adwokat (neutralne,zdawkowe posty i podejrzewanie Ciebie;choć nie wiem,czy obecność online na forum może być 'dowodem w sprawie'),Listonosz (mały udział w grze) i Fryzjerka (niska aktywność,choć nieco 'zyskała' w moich oczach ostatnim postem). Księgowa faktycznie jest niczym widmo,ale jakoś jej nie podejrzewam ze względu na język,a co za tym idzie - specyficzną ekspresję. Nauczycielka np. zaapelowała do uczestników o liczniejsze wypowiedzi i moim zdaniem taka postawa wynika z chęci lepszego 'poznania' ich,dlatego wydaje mi się,że gdyby była w mafii,nie bawiłaby się w takie 'animowanie' uczestników,gdyż mafia doskonale wie,kto jest po której stronie i nie musi do tego poznawać charakterów (które moim zdaniem 'odbijają się' w postach).
Co do mnie,to przyznam się,że z ulgą odetchnąłem na wiadomość,że wylosowałem przynależność do miasta,gdyż nie umiem kłamać (co może wam potwierdzić Mistrz Gry). Może nieświadomie wpadam w mentorski ton,ale wiedzcie,że mam na celu dobro miasta.

Ostatnio edytowany przez Polityk (2013-01-04 10:37:55)

Lekarzu,karzy oczywiście interpretuje słowa innych jak chce. Ja wiem,że mam czyste sumienie.

OGŁOSZENIA:

Adwokat napisał:

Biorąc pod uwagę, że w tej edycji gdy w głosowaniu będzie remis decyduje większa liczba postów, to skłania mafie do częstych wypowiedzi.

przykład z regulaminu: Przy remisie w głosowaniu np. 2 głosy na X, 2 głosy na Y, 1 głos na Z, 1 głos na W - o tym czy odpada X czy Y decydują osoby głosujące na Z i W.

Jest Was 11 osób, więc remisu po ,,dogrywce'' w tym głosowaniu na pewno nie będzie.

Przypominam, że wysyłamy swoje głosy Prywatną wiadomością do mnie dzisiaj najpóźniej do godz. 20:00

W decydującym momencie forum milczy, a teraz powinna być najważniejsza część dyskusji na kogo głosować.

Ja chyba zagłosuję na Lekarza.

Polityku, wg mnie rozsądnie jest założyć, że członkowie mafii rzucili na siebie jakieś podejrzenia. Oczywiście nie naskrobali żadnego dłuższego wywodu i analizy, ale gdzieś tam pewnie w swoich postach ukryli te podejrzenia, żeby potem - w razie odstrzelenia któregoś z członków mafii - wpaść tu triumfalnie i ogłosić "popatrzcie, to ja pierwszy go podejrzewałem!", tym samym starając się uwiarygodnić w oczach pozostałych graczy.

Dużo myślałem nad strategią na to głosowanie. Ostatecznie stwierdziłem, że odpuszczę sobie głosowanie na którąś z aktywnych osób. Na razie spróbuję pocelować "cichego mafiozę". Dlaczego? Bo nic nie tracimy. Pierwsze głosowanie to i tak wróżenie z fusów, a szansa na trafienie mafioza i tak jest taka sama. Jeśli głosując na "cichacza" trafimy mafię, będzie sukces. Jeśli nie - nic się nie stanie, przynajmniej odpadnie osoba, która wcale nie miała ochoty grać, nic by nam dalej nie pomogła, a tylko zwracałaby na siebie ciągle uwagę swoją mało aktywną grą. I tutaj mamy kilku kandydatów - przede wszystkim Księgowa, Ogrodnik i Listonosz. Księgowa jakoś mi na razie nie pasuje na mafię. Z dwóch pozostałych wybieram listonosza. 3 posty - pierwszy to strzał z dupy, drugi to podpinka, a trzeci to tylko takie nie wiadomo co w stylu "wywalcie mnie to zobaczycie, że nic wam to nie da". Jeśli mam się pomylić (a w pierwszym głosowaniu to prawie pewniak), to już wolę wywalić takiego nic nie wnoszącego listonosza niż kogoś, kto faktycznie może coś wnieść w rozgrywkę, a podpadł tylko tym, że coś pisał.

Mam nadzieję, że "przeżyję" to głosowanie oraz mord mafii, bo mocno liczę, że po tych dwóch wydarzeniach gra mocno się rozkręci

Witam was kolejnego dnia walki z mafią i przepraszam za swoją nieobecność, ale musiałam zostać na kolejną zmianę. Niestety trzeba zarobić na chleb. Przeczytałam wasze wypowiedzi i tak jak już mówiłam wcześniej zagłosowałabym albo na kogoś cichego, albo na kogoś, kto gada za dużo, Ostatnia wypowiedź grabarza przekonała mnie do tego by głosować na kogoś cichego. Bo w sumie co zrobić z taką osobą? Pożytek z niej średni. Prawie się nie wypowiada, do gry mało co wnosi. Co do tego na którą z tych trzech osób będę głosować pewności nie mam. Mam podejrzenia co do księgowej, bo dziwi mnie, że prawie w ogóle nic nie mówi, po co w takim razie wprowadziła się do naszego miasta? Z oddaniem głosu wstrzymam się jednak, może sami zainteresowani będą chcieli wypowiedzieć się na ten temat.

Po przeczytaniu wszystkich postów mam jeszcze jeden typ, a mianowicie nauczycielka, coś mi się nie podoba w jej wypowiedziach. Trochę za bardzo kręci według mnie. Także muszę jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję.

Ostatnio edytowany przez Barmanka (2013-01-04 17:22:16)

Skończyłem dzisiaj wcześniej prace w ogrodzie więc miałem czas przeczytać wszystkie posty . Grabarzu, zapomniałeś uwzględnić, że oprócz Księgowej na początku podejrzewałem również Polityka . Nie rozumiem dlaczego Polityk pała do mnie taka nienawiścią??. Jestem w mafii tylko dla tego ż a początku od razu dodałem dwa posty (cóż za niebywały spryt z mojej strony ), każdy mógł tak zrobić, ja również mógłbym podejrzewać Cię o to że specjalnie nie dodawałeś na początku żadnych aby nie zwrócić na siebie uwagi i spokojnie później wejść w grę. Jednak ostatecznie uważam że nie jesteś w mafii. Ja osobiście szukam w miastowych osoby która jest detektywem i wie trochę więcej od zwykłego mieszkańca. I chyba już wiem kto nim jest. Kończąc potwierdzam, że dzisiaj głosuję na Leśniczego.

Kurcze dochodzi godzina X, a ja ciągle błądzę jak dziecko we mgle. Nie mam 100% typu.

TESTAMENT

Gratuluję trafnego wyboru. Uważajcie na tych nadgorliwych, bo milczek nie zawsze jest czarną owcą.

Drodzy mieszkańcy, ja Wam mówię, w mafii jest Grabarz. Wspomnicie moje słowa.